ROK ŚW. PAWŁA
od 28 czerwca 2008
do 29 czerwca 2009
 
     
O nas Kontakt Home
Listy św. Pawła, opracowanie: ks. prof. dr hab. Waldemar Rakocy CM


LIST DO FILEMONA

Jest to najkrótsze pismo spośród Listów Pawłowych, skierowane do konkretnej osoby, Filemona. Filemon był bogatym chrześcijaninem, w którego domu gromadziła się lokalna wspólnota chrześcijańska (tzw. kościół domowy) (w. 2b). Adresatami listu są również Apfia, odgrywająca znaczniejszą rolę we wspólnocie chrześcijanka, oraz Archip, przełożony tej wspólnoty (w. 2; por. Kol 4, 17). Filemon pochodził z Kolosów, ponieważ o jego zbiegłym niewolniku mówi się, że był Kolosaninem (Kol 4, 9); zaś Archip, przełożony wspólnoty, występuje w Flm 2 i Kol 4, 17. Kolosy są zatem po Tesalonice i Koryncie kolejnym ośrodkiem, do którego apostoł napisał dwa listy (z tych które znajdują się w kanonie NT).

Okazją do napisania listu stała się ucieczka niewolnika Filemona, imieniem Onezym (ww. 15-16). Celem ucieczki była chęć dotarcia do Pawła. Onezym musiał słyszeć o apostole w domu swego pana. Przybywa zatem do apostoła, który znajduje się wówczas w więzieniu (ww. 1. 9. 10. 23) i z jego rąk przyjmuje chrześcijaństwo (w. 10). Między nimi wywiązała się równocześnie głęboka przyjaźń (ww. 12 i 16). Apostoł pisze, że wolałby zatrzymać Onezyma przy sobie, gdyż jest mu pomocny w jego sytuacji, lecz nie chce zrobić niczego wbrew woli Filemona (ww. 13-14). W ten sposób szanuje prawo Filemona do swego niewolnika. Być może Paweł liczył na to, że Filemon odeśle mu Onezyma. W każdym razie apostoł wstawia się za zbiegiem, któremu według ówczesnego prawa groziła surowa kara. Takim ludziom, jak Onezym, wypalano na czole literę „F” (fugitivus, czyli zbieg) i kierowano do najcięższych prac, gdzie z wycięczenia umierali w ciągu kilku lat. Apostoł pragnie oszczędzić Onezymowi tego losu, tym bardziej że jest chrześcijaninem, i dlatego zwraca się do Filemona, aby przyjął go do domu nie jak zbiegłego niewolnika, lecz jako brata w Chrystusie (ww. 15-16).

Na uwagę zasługuje umotywowanie prośby. Chociaż Paweł mógł wymóc decyzję na Filemonie (w. 8), to nie czyni tego, lecz prosi w imię miłości oraz ze względu na swą sytuację więźnia i na podeszły wiek (ww. 9-10). Wprawdzie w dalszej części listu przypomina Filemonowi o długu wdzięczności względem siebie (w. 19), to ponownie postępuje w taki sposób, aby nie wymuszać na nim decyzji (w. 14).

List został napisany przez Pawła tam, gdzie powstał List do Kolosan. Wydaje się, że miało to miejsce podczas więzienia rzymskiego. Kol i Flm powstały w tym samym miejscu i czasie. Przekazując przez Tychika oba listy (Kol 4, 7-8) apostoł odsyła Filemonowi jego niewolnika, Onezyma (w. 9). Mamy prawo sądzić, że Filemon przychylił się do prośby apostoła. Przemawia za tym między innymi obecność listu w kanonie NT. Wiemy ponadto, że z końcem I wieku biskup Efezu nosił imię Onezym. Na kanwie tego E. J. Goodspeed stworzył hipotezę, że był nim właśnie zbiegły niewolnik Filemona. Nie ma jednak wystarczających dowodów na poparcie tej hipotezy, którą uznajemy jedynie za przypuszczenie.

List do Filemona, pomimo że najkrótszy z pism Pawłowych, cechuje niezwykły urok. Czytając go odnosi się wrażenie, że pisze go ktoś o niezwykle subtelnej osobowości. Wystarczy tylko przeczytać w. 12: „Jego Ci odsyłam: Ty zaś jego, to jest serce moje, przyjmij do domu!”. Z Flm poznajemy inne oblicze apostoła, niż czasami się sądzi. List ma ogromne znaczenie ze względu na to, że uczy szacunku dla praw innych. Apostoł szanuje prawo Filemona do swego niewolnika i tylko prosi; nie chce na nim niczego wymuszać, używając swej pozycji. Mamy tu jednocześnie przykład dużego taktu pasterskiego, który nie prowadzi do niepotrzebnych niesnasek czy zatargów.

Ostatecznie List rzuca światło na stosunek pierwszych chrześcijan do instytucji niewolnictwa. Paweł nie prosi Filemona o uczynienie Onezyma człowiekiem wolnym, lecz o oszczędzenie mu kary. Filemon ma też go przyjąć do domu i traktować jak brata, ponieważ Onezym jest chrześcijaninem. Apostoł nie dąży do wyzwolenia niewolników, lecz do traktowania ich jak braci, czyli w duchu chrześcijańskiej miłości. Tym samym nie opowiada się za zmianą istniejących struktur społecznych, co w ówczesnym świecie nie było brane pod uwagę, lecz za ożywieniem ich miłością. Pierwsze może bowiem przybrać formę rewolucji i prowadzić do przelewu krwi, co nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem; drugie, chociaż nie zmienia społecznych relacji między ludźmi, to sprawia, że pan nie traktuje swego niewolnika jak niewolnika, lecz jak brata w Chrystusie. Ilustracją tego może być fragment z 1 Kor, gdzie Paweł wręcz zachęca niewolników, aby nie korzystali z możliwości stania się ludźmi wolnymi i pozostali w dotychczasowym stanie (7, 20-24). Dla niego najwyższą wartość ma bycie chrześcijaninem, uczniem Chrystusa i dzieckiem Bożym. Wobec tego faktu to, czy ktoś jest niewolnikiem czy panem stanowi drugorzędną sprawę.

Apostoł Narodów

Życie
Podróże
Listy
Teologia i Duchowość
Benedykt XVI o św. Pawle
Rozważania

 
 
 
     
PaulistkiTowarzystwo Świętego Pawła
do góry
©  2008
_____________________________________________________